- Harry ,Harry . - Mówiła cicho szturchając delikatnie przyjaciela .
- Co jest ? - Podniósł głowę zaspany chłopak zerkając na dziewczynę .
- Nie mogę spac .
- Mam dobrą radę .Spróbuj zasnąc .- Spojrzał na nią ziewając .
- Dzięki Harry ,wiedziałam że mogę na ciebie liczyc .- Spojrzała na niego z udawaną fascynacją .
- Dobra chodź .- Wstał ciągnąc ją za rękę na dwór .
- Mam spac na dworze ? O to ci chodzi ?
- Cicho . Patrz ile gwiazd .- Uśmiechnął się kładąc się na leżącym kocu .Dziewczyna nie czekając długo zrobiła to samo .Przez dłuższą chwilę wpatrywali się w gwieździste niebo nic nie mówiąc ,później jednak śmiali się wsłuchując w różne wymyślone rzeczy przez Harrego .
- Widzisz tamtą gwiazdę ? - Dziewczyna przytaknęła .- Możemy nazwac ją 'Jessica' .- Uśmiechnął się szeroko zerkając na dziewczynę .
- Czemu akurat tak ? - Spojrzała na niego z delikatnym uśmiechem .
- Bo jest niesamowita .Świeci najmocniej i najpiękniej z nich wszystkich ,tak że poza nią nie zwraca się uwagi na żadne inne .Zupełnie jak ty . - Spojrzał na nią .
- Harreh ..
- Nie przerywaj mi . Sorry za chłopaków ,mogłem się spodziewac ,że któryś z nas będzie musiał cię pocałowac ,ale nie sądziłem że to będę ja .
- Harry ,przecież nic się nie stało .To tylko gra . W sumie to nawet trochę szkoda bo było całkiem miło .- Spojrzała na zerkającego na nią chłopaka .Ten nic nie mówiąc przybliżył swoją twarz do dziewczyny składając na jej ustach czuły a zarazem delikatny pocałunek przepełniony troską i bezpieczeństwem .
- Macie wszystko ? - Wypytywał Liam zamykając bagażnik od mini vana.
- Spokojnie ,wszystko spakowane ,wzięte .Możemy wracac do Londynu .- Uśmiechnęła się dziewczyna spoglądając na chłopaka .
Louis standardowo zajął miejsce kierowcy , Liam usiadł na miejscu pasażera a reszta z tyłu .
Była godzina 11:00 .O tej godzinach na drogach w Londynie jak i jego obrzeżach jest spore zamieszanie co oznaczało ,że droga powrotna trochę potrwa .
- Możesz się o mnie oprzec jak chce ci się spac .- Uśmiechnął się do dziewczyny siedzący obok Zayn .
- Dzięki .Nie mogłam spac w nocy .- Uśmiechnęła się delikatnie opierając się o ramie chłopaka .
- Harry chyba też .- Zaśmiał się zerkając na śpiącego chłopaka .
- Może .- Uśmiechnęła się delikatnie .
- Nie opowiesz mi co robiliście ?
- Dobranoc Zayn .- Uśmiechnęła się zamykając oczy .
- Ej śliczna jesteśmy już .- Budził dziewczynę Malik .
- Okej .- powiedziała zaspana wychodząc z samochodu . Wzięła swoje rzeczy z vana i weszła do domu .
- Musimy jechac do Paula ,wrócimy szybko .- Spojrzał na dziewczynę Harry .
- Okej ,zrobię obiad .- Uśmiechnęła się delikatnie .
- Dzięki ci Jess .- Przytulił dziewczynę Niall po czym wyszedł z domu .
- Będziesz tęskniła ? - Uśmiechnął się cwaniacko Harry obejmując dziewczynę w pasie .
- Debil .- Odepchnęła go delikatnie śmiejąc się .- Czekają na ciebie .- Popchnęła go w kierunku drzwi .\ Gdy chłopacy odjechali dziewczyna wzięła się za przygotowywanie obiadu . Zdecydowała się zrobic po prostu pizze bo było z nią najmniej roboty i szybko dało się ją przyżądzic . Gdy pizza była już w piekarniku dziewczyna postanowiła posprzątac kuchnię ,jednak za nim się za to zabrała zadzwonił dzwonek do drzwi .Gdy dziewczyna je otworzyła ujrzała dziewczynę ciemnej karnacji o ciemnych kręconych włosach .
- Cześc , jestem dziewczyną Liama ,Danielle .- uśmiechnęła się dziewczyna zerkając na Jessicę .
- Jestem przyjaciółkę Harrego ,Jessica .- Uśmiechnęła się wpuszczając dziewczynę do środka .
- Wiem ,Liam o Tobie opowiadał . - Uśmiechnęła się .Przepraszam ,że bez zapowiedzi ,ale chciałam zrobic Liamowi niespodziankę ,dopiero co wróciłam z USA . - Usiadła na kanapie zerkając na dziewczynę .
- Przecież nie musisz mi się tłumaczyc .To nie jest mój dom .- Usiadła obok dziewczyny uśmiechając się delikatnie . Chłopaków nie było od godziny i na razie nie zanosiło się na to aby mieli wrócic . Jessica wyłączyła piekarnik aby nie spalic pizzy a następnie wróciła do dziewczyny . Mimo tego ,że wcale się nie znały miały dużo tematów do rozmów .Bardzo szybko znalazły wspólny język i polubiły się . Danielle opowiedziała dziewczynie o Eleanor ,dziewczynie Louisa ,której nie darzyła sympatią tłumacząc ,że byłaby skłonna przy pierwszej lepszej okazji wskoczyc pierwszemu lepszemu chłopakowi do łóżka .
Po trzech godzinach chłopacy w końcu wrócili do domu . Liam z Danielle od razu ulotnili się do ogrodu aby trochę posiedziec w samotności i nacieszyc się sobą .
- Rzeczywiście szybko wróciliście .- Zaśmiała się do Harrego dziewczyna wykładając pizze z piekarnika .
- Musieliśmy obgadac kilka rzeczy ,ale teraz jestem cały twój .- Uśmiechnął się cwaniacko podchodząc do dziewczyny .
- Okej ,to idź zawołaj resztę .Znając Nialla jest głodny .- Uśmiechnęła się do chłopaka .Ten natomiast zrobił to co mu kazała . Liam z Danielle postanowili zjeśc na mieście spędzając trochę czasu tylko we dwoję .Dziewczyna pożegnała się z Jessicą wymieniając się przy tym numerami .
Zanim dziewczyna usiadła do stołu Niall pochłonął już kilka kawałków pizzy .Usiadła obok Harrego nakładając sobie kawałek .
- Lou ,jesteś jakiś małomówny dzisiaj .- Odezwał się Harry zerkając na przyjaciela .
- Eleanor .- Odezwał się dojadając pizze .
- Co znowu ? Już dawno powinieneś ją zostawic .- Odezwał się Harry wstając .- Przejrzyj na oczy .Nie jest ciebie warta .- Spojrzał na chłopaka ,następnie poszedł do swojego pokoju .
- Louis jakbyś chciał pogadac to .. - Zaczęła dziewczyna ,ale jej przerwano .
- Wiem Jess .Dzięki .- Uśmiechnął się delikatnie .
- Pójdę pogadac z Harrym . Zayn ,Niall posprzątacie ?
- Jasne .- Przytaknęli uśmiechając się .
Dziewczyna weszła na górach po ciemnych drewnianych schodach ,stanęła przed pokojem Harrego i zapukała .Nie czekając na pozwolenie weszła do środka .
- Nie powiedziałem ,że możesz wejśc . - Odezwał się Stojąc tyłem ,wyglądając przez okno .
- Nawet ja ? - Odezwała się dziewczyna zamykając drzwi .Podeszła do chłopaka i stanęła obok niego opierając się o parapet .- Nie znam jego problemów jak ty ,czy chłopacy ,ale wiem że ją kocha .Nie dziw mu się ,że się tak zachowuje . Danielle opowiadała mi o tej dziewczynie więc nie dziwie się ,że się wściekasz ,w końcu to twój najlepszy przyjaciel ,ale to jego sprawa i to on musi to skończyc lub ciągnąc to dalej .Sam zdecyduje co jest dla niego najlepszym rozwiązaniem .
- Może masz rację ,jestem zbyt nerwowy, ale nie mogę patrzec co ona z nim robi .
- Tak ,mam rację .Tak czy inaczej to ich sprawa.- Uśmiechnęła się kładąc chłopakowi rękę na ramieniu .
- Mhm ,Co ty na to żeby jechac do mojej mamy na weekend ? Gemma ciągle wydzwania bo obiecałem jej to już w zeszłym tygodniu .
- Skoro tak bardzo chcesz mnie zabrac to nie pozostaje mi nic innego jak się zgodzic i przedłużyc urlop w pracy .- Uśmiechnęła się delikatnie .
- Wiedziałem ,że się zgodzisz , w końcu kto by nie chciał spędzic weekendu z Harrym Stylesem .- Przeleciał ją wzrokiem uśmiechając się szeroko .
- Tak masz rację .Jestem szczęściarą .- Spojrzała na niego z udawaną fascynacją .
- A może nie chcesz ? Pewnie tak samo jak nie chcesz żebym cię pocałował .- Uśmiechnął się cwaniacko .
- A kto powiedział ,że chce żebyś mnie pocałował ? - Spojrzała na niego śmiejąc się .
- Nie przeszkadza ci jak to robię .- Uśmiechnął się szeroko obejmując dziewczynę w talii .
- Może po prostu ci o tym nie mówię ?
- Zamknij się .- Przyciągnął do siebie dziewczynę wpijając się w jej usta .Ta ani trochę nie protestowała ,dała ponieśc się chwili ,w tym momencie to chłopak miał nad nią całą kontrolę .
_________________________________________________________________________
Cześc, przepraszam ,że tak długo musieliście czekac na ten rozdział ,ale
czekałam na ilośc komentarzy która mnie usatysfakcjonuje ,no ale
w końcu i tak się nie doczekałam .
Dziękuję osobą które komentują ,no ale co z resztą ? 44 osoby mnie obserwują ,
to tak trudno się wysilic i napisac czy wam się podoba czy tez nie ?
Macie nawet ułatwione zadanie i nie musicie wpisywac kodu .
Mam nadzieje ,że pod tym rozdziałem mnie zadziwicie i zobaczę tu liczbę komentarzy
zbliżoną do tego co było na początku .
Kto jeszcze nie czytał opowiadania ,które poleciłam ostatnio niech to zrobi bo na prawdę warto :)
Świetny rozdział . :)
OdpowiedzUsuńJezujezujezujezu ! *.* Harry i Jess, oni są po prostu cudowni, noo. Czytając momenty z nimi uśmiechałam się jak jakaś nienormalna do ekranu. Fajnie, że Jessica znalazła wspólny język z Danielle. Mimo, że osobiście popieram związek Louisa i Eleanor, to jeśli chodzi o to opowiadanie sądzę, że Lou powinien postawić sprawę jasno: albo jest on, albo inni.
OdpowiedzUsuńPonownie bardzo ci dziękuję za polecenie mojego bloga, jesteś cudowna ♥
Harry i Jess <3
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać następnego :D
pisz szybko :)
Fajny :) Tylko Lou i Eleanor :(( Ech,echh :D
OdpowiedzUsuńCudny, nie mogę doczekać się następnego. :*
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie: http://i-remember-yoou.blogspot.com/
Cudnie jest !!
OdpowiedzUsuńOni są okropnie słodcy <3
Pozdrawiam. :-*
Ach... Jak słodko ! ;*
OdpowiedzUsuńRozdział świetny.
No więc pozostaje mi tylko czekać , na następny :(
Proszę cię, szybciutko dodawaj. Ciekawość mnie zżera XD
świetnie piszesz!!!! kocham cie i niech Lou zerwie z tą całą El i bedzie ze mną :P
OdpowiedzUsuńBiedny Lou :( super rozdzial :3
OdpowiedzUsuńNiesamowity rozdział! Kocham Hazzę i Jess ;* z niecierpliwością czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńwow! jestem pod wrażeniem ;o Hazza <3 no super notka, będę częściej wpadać! :) zapraszam też do siebie http://i-will-be-ur-man.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńmi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńmyśl o weekendzie z Harrym mnie przeraża hahahah
a co z Louim i El to ja nie wiem
zapraszam do siebie
http://my-one-direction-story-in-london.blogspot.com/
SUPER SUPER SUPER SUPER SUPER !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNa prawde bardzo fajny rozdział ! :)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na następny ^^
Może pojawi sie ex Jess i zrobi troche zamieszania ;p
Następny proszę :* I to jak najprędzej ;p
OdpowiedzUsuńsuper piszesz ;p
OdpowiedzUsuńhttp://one-direction-opowiadanie-i-inne.blog.pl/
kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cię kocham cie kocham cie kocham cie kocham cie kocham cie kocham cie kocham cie kocham cie kocham cie kocham cie kocham cie kocham cie kocham cie mam pisać dalej???
OdpowiedzUsuńbo ja tak moge w nieskończoność kocham cie i prosze o nastepny rozdział
kiedy nastepny rozdział??? ps. jestem od twojego bloga uzależniona :D
OdpowiedzUsuńja też :D
UsuńTen rodział bardzo mi się podobał!!! <3 Czekam na następny, proszę szybko dodaj! ♥
OdpowiedzUsuńZAJEBISTY BLOG, ZOSTAJĘ TUTAJ :3333
OdpowiedzUsuńwww.crazyidiotsonedirection.blogspot.com
super piszesz :* kiedy nastepny rozdział ??????
OdpowiedzUsuńMyślę ,że pojawi się jutro lub dzisiaj w nocy :)
Usuńto dobrze :)
UsuńŚwietny, czekam na nn ;) Zapraszam też na http://totaleclipseoftheheartangel.blogspot.com + obserwuję cię i czekam na rew.
OdpowiedzUsuńświetnie piszesz czekam na nn
OdpowiedzUsuńWIECEJ <3
OdpowiedzUsuń