piątek, 2 listopada 2012

Rozdział 8 .

Włącz TO

- Harry ,złaź w końcu .- Krzyknęła opierając się o ścianę .
- Spokojnie .Zawsze trzeba na niego najdłużej czekać ,przyzwyczaisz się .- Poklepał dziewczynę po ramieniu Louis .
- Jak było u Eleanor wczoraj ? Późno wróciłeś .. - Spojrzała na niego uśmiechając się .
- To nie jest już to samo co kiedyś . 
- To znaczy ? 
- Jess ,jestem już gotowy .- Zbiegł po schodach Harry trzymając w ręku torbę swoją i dziewczyny .
- Przepraszam Louis ,dokończymy jak wrócę .- Uśmiechnęła się delikatnie zerkając na chłopka na co on tylko skinął głową .
- Jess zostaw go ,zostań z nami ,niech jedzie sam .- Przytulił dziewczynę Niall .
- Zostałabym ,ale obiecałam Anne .- Uśmiechnęła się przytulając przyjaciela .
Obydwoje pożegnali się z przyjaciółmi i wyszli z domu kierując się do samochodu .Gdy Harry wkładał torby do bagażnika dziewczyna rozsiadła się wygodnie na miejscu pasażera czekając na niego .
- Gemma do mnie dzwoniła .Nie może się doczekać .- Uśmiechnęła się zerkając na Harrego siadającego na miejscu kierowcy .
- No to kierunek Holmes Chapel .- Uśmiechnął się odpalając samochód .

- Nic się tutaj nie zmieniło .- Zachwycała się dziewczyna wyglądając przez okno samochodu .
- Tak ,jest tak jak dawniej .Lubię tu przyjeżdżac ,wspomnienia powracają .- Uśmiechnął się delikatnie parkując na podjeździe .
- Dzieci kochane ! Nareszcie jesteście ! - Krzyknęła matka chłopaka wychodząc z domu .
- Witaj Anne .- Uśmiechnęła się dziewczyna przytulając kobietę .
- Jessica .Cieszę się ,że cię znowu widzę .
- Ze swoim synem się nie przywitasz ? - Spojrzał na matkę biorąc torby z samochodu .Kobieta podeszła do swojego syna przytulając go .
Gdy Jessica z Harrym przywitali się z kobietą wszyscy razem weszli do środka .
- Gemma jest jeszcze w pracy ,powinna niedługo wrócić .Pewnie jesteście zmęczeni po jeździe ? Przejdę się do sklepu ,nie będę wam przeszkadzać . 
- Może pójdę z tobą ? - Dziewczyna spojrzała na kobietę uśmiechają się .
- Poradzę sobie .Odpocznijcie .- Uśmiechnęła się wychodząc z domu .
- Jesteś głodna ? Znając mamę zostawiła nam coś w kuchni .
- Chyba wolałabym się położyc .- Uśmiechnęła się zerkając na przyjaciela .Harry wziął ich torby a następnie złapał dziewczynę za rękę ciągnąc po schodach do swojego pokoju .
- Mama posprzątała .- Uśmiechnął się szeroko kładąc torby przy łóżku . 
Dziewczyna zauważając wiszące na ścianie zdjęcia podeszła do nich .
- Harry ,to my .- Uśmiechnęła się szeroko wpatrując w zdjęcie .
- Prawie nic się nie zmieniliśmy .- Uśmiechnął się do niej obejmując ją od tyłu .
- Czemu nie może byc tak jak kiedyś .Cofnijmy się do tamtych czasów .Do czasów gdy mieszkałam za rogiem ,gdy wrzuciłeś mnie zimą do stawu czy straszyłeś pająkami . - Oparła głowę o ramie chłopaka.
- Jest prawie jak wtedy .Tylko jesteśmy trochę starsi i mieszkamy razem .No i jeszcze to ,że wtedy nie znałem się na uczuciach i teraz traktuje cię inaczej ..- Spojrzał w jej ciemne jak węgiel oczy jednocześnie zatracając się w nich .A mówią ,że to dziewczyny tracą nad sobą kontrolę .Tym razem było inaczej .Była jego osobistym aniołem .
- Harry nie patrz tak na mnie proszę .- Spojrzała w podłogę aby uniknąc kontaktu wzrokowego .Chłopak ujął jej podbródek jednocześnie zmuszając do tego aby na niego spojrzała .
- Jess ..Kocham to jak  się rumienisz , jak udajesz ,że jesteś na mnie zła ,to gdy  udajesz niedostępną ,nawet twoje narzekania na wszystko .Kocham jak się uśmiechasz , jak mówisz jak bardzo nie lubisz swoich dołeczków w policzkach ,ale to wszystko będę kochał w tobie bez końca ,dlatego że cię kocham .Tak samo było kilka lat temu ,mimo tego że nie znałem się na uczuciach ,byłem rozkapryszonym dzieciakiem ,ale już wtedy wiedziałem jak ważna dla mnie jesteś .. - Spojrzał na nią ponownie gładząc dłonią jej policzek .
- Harreh , głupku .Musiałeś mnie wtedy zostawiać ? To nie jest fajne gdy osobą którą kochasz wyjeżdża robić karierę bez żadnego sensownego pożegnania .. - Spojrzała we wpatrujące się na nią oczy chłopaka . Ten uśmiechnął się tylko delikatnie zbliżając swoją twarz do twarzy dziewczyny .W tym momencie ich oddechy się ze sobą wymieszały .Dziewczyna oparła dłonie na klacie chłopaka ponownie przenosząc na niego wzrok .Harry gładził policzek dziewczyny lustrując dokładnie jej twarz .Gdy ich usta dzieliły już tylko milimetry usłyszeli bieg po schodach ,a po chwili drzwi do pokoju chłopaka uchyliły się .
- Harry ,Jess ! - Uśmiechnęła się otwierając drzwi od pokoju .Widząc brata z przyjaciółką w jednoznacznej sytuacji stanęła jak wryta uśmiechając się szeroko .- Nie chciałam wam przeszkodzić ,dokończycie później .
- Gemma !- Podeszła do niej dziewczyna przytulając ją .- Dobrze cię znowu widzieć .
- Zostawiasz mnie dla mojej własnej siostry ? - Uśmiechnął się całując siostrę  w policzek .
- Spokojnie ,będziecie mieć dużo czasu .- Posłała bratu znaczące spojrzenie .
- To może coś zjemy ?Mama pewnie zostawiła nam coś . Spojrzał na dziewczyny Harry a po chwili wszyscy troje zeszli do kuchni .

- Nigdy wcześniej nie jadłam tak dobrego kurczaka .Anne jest mistrzem .- Uśmiechnęła się dziewczyna zajadając się potrawą .
- Dobrze ,że nie ma Nialla ,nie wiem czy udałoby ci się cokolwiek zjeść .- Spojrzał na nią Harry uśmiechając się .
Po udanym posiłku dziewczyny zabrały się za pomycie naczyń ,natomiast Harry pomógł matce w wypakowaniu zakupów .
- Do kiedy zostajecie ? - Uśmiechnęła się kobieta zerkając na syna .
- Jakieś dwa dni ? W poniedziałek chyba wrócimy do Londynu ,wiesz chłopacy tęsknią i takie tam .- Uśmiechnął się wkładając zakupy do szafek . Gdy dziewczyny skończyły myć naczynia wyszły do ogrodu trochę pogadać .
- Co to było z moim bratem ? - Uśmiechnęła się Gemma siadając na ławeczce .
- Nic , po prostu . - Uśmiechnęła się zerkając na przyjaciółkę .
- Kręcisz .Zawsze was do siebie ciągnęło ,ale nie wiedziałam ,że aż tak . Jesteście razem ? Dobrze całuje ? Ma świeży oddech ? 
- Gemma ! - Zaczęła śmiać się dziewczyna .
- Po prostu jestem ciekawa ,to mój brat ,zrozum .- Uśmiechnęła się zerkając na dziewczynę .

- Jess ,przejdziemy się ? - Spojrzał na dziewczynę gdy weszła do pokoju .
- Chętnie .
Chłopak złapał ją za rękę i wyszli z pokoju ,następnie zbiegli po schodach na dół .
- Wychodzimy ,nie czekajcie na nas .- Spojrzał na matkę Harry a następnie wyszli z domu .
Szli w ciszy przemierzając ulice Holmes Chapel . Było chłodniej niż podczas ostatnich dni  ,może dlatego ,że lato się kończyło a pogodę w Anglii charakteryzuje chłodne powietrze i deszcz którego na szczęście dzisiaj nie ma .
- Poznajesz ten dom ? - Spojrzał na dziewczynę zatrzymując się .
- Kurde, ale się zmienił . I pomyśleć ,że to tu się wychowałam .- Spojrzała na chłopaka .- Mieszka tu ktoś ? 
- Na razie nie .Ale kiedyś go kupie i wprowadzimy się tu z naszymi dziećmi .- Uśmiechnął się cwaniacko obejmując w pasie dziewczynę .
- Skąd wiesz ,że będę chciała żebyś był ojcem moich dzieci ? - Tknęła go lekko w brzuch uśmiechając się do niego .
- Pewnie każda chce .Z resztą sama powiedziałaś ,że to nie jest fajne jak osoba którą kochasz wyjeżdża .- Uśmiechnął się szeroko wpatrując się w dziewczynę .
- Debil .Sam powiedziałeś ,że mnie kochasz .-Poruszyła zabawnie brwiami .
- To może wrócimy do tego co przerwała nam Gemma ? - Uśmiechnął się cwaniacko przyciągając do siebie dziewczynę .
- Chciałbyś .. - Zdążyła powiedzieć tylko to .Harry zamknął jej usta pocałunkiem który z biegiem czasu zaczął przeradzać się w coraz bardziej czuły .

Leżeli objęci pod jednym z drzew przed rodzinnym domem chłopaka wpatrując się w niebo ,które dzisiejszej nocy było pełne gwiazd ,zupełnie jak wtedy gdy wyjechali pod namioty za miasto .
- Widzisz Jessice ? Chyba nie jest już najpiękniejsza bo jej nie widać .- Uśmiechnęła się wpatrując w chłopaka .
- Widzę Jessice .Leży przy mnie i jest najpiękniejsza ze wszystkich ,nie ma sobie równych .- Przytulił do siebie dziewczynę wpatrując się w jej oczy .
- Kiedy ci się to znudzi ? - Uśmiechnęła się wtulając się w chłopaka .
- Nigdy . 
- Nawet jak będę już stara ,brzydka i będę miała zmarszczki ? - Spojrzała na niego udając zaskoczoną .
- Nawet wtedy .- Uśmiechnął się do niej całując delikatnie jej usta .
- Okej, jestem zadowolona .
- Zadzwońmy do Louisa .Powiedzmy mu ,że jesteśmy razem .Ucieszy się .- Spojrzał na dziewczynę śmiejąc się .
- A jesteśmy ? - Spojrzała na niego uśmiechając się cwaniacko .
- A zgadzasz się ? - Spojrzał na nią . Dziewczyna nic nie mówiąc pocałowała go delikatnie  .

Było już późno więc obydwoje postanowili wejść do środka tym bardziej ,że od dobrych 15 minut w oknie siedziała matka Harrego myśląc ,że jej syn jej nie widzi .
- Tak mamo , jestem z Jessicą .Dobranoc .- Podszedł do matki i pocałował ją w policzek na dobranoc .Następnie chwycił dziewczynę za rękę ciągnąc do swojego pokoju .
Obydwoje byli bardzo zmęczeni .Po wejściu do pokoju dziewczyna usiadła na łóżku chłopaka a tuż obok położył się on sam .Nie minęło pięć minut a oboje już spali wtulając się w siebie .

____________________________________________________________________________
Cześć wszystkim .Przepraszam ,że znowu musieliście czekać ,ale po raz kolejny nie mogłam się wziąć za napisanie czegokolwiek więc przepraszam jeśli nie jest wystarczająco dobry .
Dziękuję ,że dodajecie do obserwowanych mojego bloga ,dziękuję za komentarze i po raz kolejny dziękuję za to ,że w ogóle to czytacie .
Mam prośbę do osób nie zalogowanych (anonimów) jeśli możecie to napiszcie chociaż jak macie na imię :)

Jak wam się podoba Little Things ? :)

Twitter --- > @Reeespect_


16 komentarzy:

  1. Boski ten rozdział ;)
    Zapraszam do mnie:
    onedirectionandalice.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Taaak! Są razem ! :)
    Boski rozdział :D

    http://faith-hope-love-opowiadania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. uuuu, Harry i Jess <3
    jak ja ich kocham no i szczęścia im życzę ;)
    mam nadzieję, że wszystko się będzie dalej tak wspaniale między nimi układać.
    nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału, więc szybko dodawaj!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uuuh. oddychaj Nathalie oddychaj. wdech. wydech.
    no więc tak: ekhem!
    Ta para! Cudowni są razem. Jess i Harold - o matko, też chcę być w tak idealnym związku jak oni. Patrycja! Zabijasz mnie pisaniem. Odchodzę wraz z tym rozdziałem i będę go czytać z Aniołkami. ; D a tak na poważnie to jest CUDOWNY. <3 zresztą jak każdy inny. ;3
    Little Things - O MAMUSIU! KOCHAM TO, UWIELBIAM, UBÓSTWIAM. ;3
    + Patti, bo Ty kochana mnie tak dowartościowujesz. odezwij się do mnie na gadu. 11744685. <3

    OdpowiedzUsuń
  5. twój blog rozwala system *.*
    moim zdaniem jest taki hmm, jakby to określić delikatny, czuły?
    z reguły nie lubię czytać tego typu blogów przepełnionych miłością, i w którym cały czas wszyscy srają czułością, ale twój, twój jest inny. to wszystko tak fajnie opisujesz, wprowadzasz w klimat, ja sobie wyobrażam to jakbym była na miejscu główniej bohaterki, po prostu magiczne, tak jednym słowem magiczne, czekam niecierpliwie na kolejny i nie mogę się doczekać!
    milo by mi było gdybyś też wpadła na mój blog i coś skomentowała
    www.crazyidiotsonedirection.blogspot.com
    www.w-jednym-kierunku.blogspot.com
    pozdrawiam
    ~sam c:

    OdpowiedzUsuń
  6. kocham ten rozdział :D
    w końcu Jessica i Harry są razem :)
    nie mogę się doczekać następnego :D
    :*

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny juz sie kolejnego doczekac nie moge pisz pisz pisz... hehe masz talent<33 :P
    pozdrawiam
    Klaudia. twitter:@ClaudiaRus2

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny rozdział :) kocham twojego bloga!! czekam na nastepny rozdział
    Wera Tomlinson :P

    OdpowiedzUsuń
  9. AAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Sorki, ale w tym momencie na więcej mnie nie stać :P :P
    Booooooooooooooooooooooooooooskie!!!!!!!
    A "Little Things" uwielbiam nie sorki ubóstwiam :P :P
    Pisz szybciutko :D
    Będę czekać :D
    Domi Styles

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny rozdział :) I bardzo dobrze że są razem.. nareszcie <3
    Mam nadzieję że następny rozdział też bedzie taki zajebisty ;)
    Tylko szybko go dodaj ;p
    Edyta ;d

    OdpowiedzUsuń
  11. Piosenka jest idealna, a rozdział jak zwykle fenomenalny.
    Najbardziej się w sumie cieszę z sytuacji pomiędzy Harrym i Jess. Nie moge się doczekać kolejnego.

    http://i-believe-in-yeasterday.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie ma tu nic do gadania ! :) Rozdział jak zawsze świetny . Czekam na następny . <3

    OdpowiedzUsuń
  13. więcej więcej więcej proooszę następny błagam cię , umrę bez niego! Szybciutko Szybciutko!!! <3 Nie zabieraj mi tlenu!

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie pojawił się prolog serdecznie zapraszam gdyż wasze opinie są dla mnie bardzo ważne :) http://life-is-one-big-game.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowny cudowny i jeszcze raz cudowny <3
    Aga ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ! Tak, tak, tak ! Jessica jest z Harrym ! No po prostu cudownie. Oni idealnie do siebie pasują. W dodatku oboje przyznali się przed sobą, że w dzieciństwie kochali się w sobie. Pięknie !
    Pisz jak najszybciej nowy rozdział ! <3

    OdpowiedzUsuń