piątek, 21 grudnia 2012

Rozdział 18 .

Minął już pierwszy miesiąc odkąd cała ich siódemka znajduje się w Paryżu . Danielle i Liam opowiedzieli dziewczynie Harrego o tym co wydarzyło się w klubie . Z racji tak dużej ilości alkoholu spożytego przez nią na imprezie nic nie pamiętała ,z resztą tak jak jej chłopak który nadal nie miał pojęcia o tym co się wtedy wydarzyło .Zayn natomiast nie odzywał się do żadnego ze swoich przyjaciół ,gdy tylko mógł omijał ich szerokim łukiem .Podczas koncertów ,wywiadów i uroczystości na które One Direction zostawało zapraszane próbował zachowywać się całkiem normalnie .Lecz gdy z ust jakiegoś chłopaka czy dziewczyny padało pytanie o co mu chodzi ignorował to .
- Jess ? - Spojrzała na przyjaciółkę Danielle gdy siedziały w hotelowej restauracji popijając popołudniową kawę . 
- Hm ? - Spojrzała na przyjaciółkę zamykając jeden z czytających przez nią szmatławców .
- Porozmawiaj z Harrym .Powiedz mu o wszystkim ,o Zaynie .Powinien wiedzieć .Może to coś załatwi i Malik się w końcu zacznie zachowywać tak jak powinien .
- Nie chcę narażać ich przyjaźni . Może to we mnie tkwi problem i powinnam się usunąć z drogi ? - Spojrzała na dziewczynę upijając łyk kawy .
- Nawet tak nie mów .To tylko i wyłącznie Zayn nawalił ,nie możesz się tak tym zadręczać .- Uśmiechnęła się delikatnie . - Chodź już .Chłopacy zaraz wrócą .- Obydwie wstały od stołu i podążyły na górę do swoich apartamentów .

- Idziesz na nasz koncert dzisiaj czy macie z Danielle jakieś inne plany ? - Objął dziewcznę Harry muskając delikatnie jej wargi .
- No nie wiem .Może pójdziemy podrywać jakiś przystojnych francuzów .- Uśmiechnęła się cwaniacko zerkając na chłopaka .
- Trudno .Po koncercie mamy after party .Może zaprosi mnie jakaś francuzka na noc do siebie .- Tknął ją lekko w brzuch śmiejąc się przy tym .
- Palant .- Śmiejąc się ominęła go i usiadła na kanapie włączając telewizor .- A tak poważnie to co robimy wieczorem ? - Spojrzała na chłopaka wychylając głowę zza kanapy .
- Pewnie to co każdej nocy .- Uśmiechnął się znacząco zerkając na nią .
- Jesteś uzależniony od seksu Harreh .- Spojrzała na niego z politowaniem .
- No jeśli nie chcesz tak do razu możemy zrobić inaczej .- Usiadł obok niej .- Możemy po koncercie szybko się gdzieś zmyć .Na wieżę Eiffla na przykład a później wrócimy do hotelu.- Przyciągnął ją do siebie uśmiechając się cwaniacko .
- Nie myśl ,że jestem taka łatwa Haroldzie .- Uśmiechnęła się szeroko muskając wargami jego policzek .- Skoczę do Danielle ,szykuj się bo za 20 minut przyjeżdża Paul i idziecie na próby .

Wrzaski ,piski ,łzy szczęścia .Właśnie takie emocje towarzyszą chłopakom każdego wieczoru .To nie do uwierzenia jak bardzo można uwielbiać tych chłopaków . Wiele dziewczyn miało Danielle i Jessicę za szczęściary ,zazdrościły im każdej chwili spędzonej z którymś chłopakiem z One Direction .A może to oni byli szczęściarzami mając takie cudowne dziewczyny u swojego boku ? 
- Ty jebany gnoju .- Zaczął krzyczeć zdenerwowany Harry w kierunku Zayna schodząc ze sceny .- Nie możesz sobie tak po prostu schodzić ze sceny kiedy chcesz jak jakaś rozkapryszona gwiazda .
- Pouczaj kogoś innego Styles .- Odpowiedział oschle bawiąc się telefonem .
- Wracaj kurwa na scenę .Fani czują ,że jest coś nie tak . - Szturchnął Malika w ramię zerkając na niego .
- Zayn ,wasz zespół jest częścią ich życia .Wracaj na scenę ,fani czekają .- Spojrzała na niego Jessica .Chłopak dokładnie analizował jej słowa .Po chwili schował telefon do kieszeni i podszedł do niej bliżej .
- Mimo wszystko robię to dla ciebie .- Spojrzał na nią wbiegając ponownie na scenę .
- O co mu chodzi ? - Spojrzał na nią Harry .
- Idź już ,fani czekają .Porozmawiamy później .- Usiadła obok Danielle odprowadzając chłopaków wzrokiem na scenę .
- Powiesz mu ? - Spojrzała na dziewczynę Danielle. 
- Nie mam innego wyjścia .- Wzdychnęła delikatnie .

- Kiedy skończysz te swoje fochy ? Kiedy wróci dawny Zayn Malik którego wszyscy rozumieli ? - Spojrzał na chłopaka Louis gdy wszyscy razem zeszli ze sceny po koncercie .
- Spierdalaj .- Zmierzył chłopaka wzrokiem a następnie wyszedł z areny na której odbył się dzisiejszy koncert .Nie rozumieli zachowania chłopaka .Dla większości nieuzasadniona zmiana ,a dla wtajemniczonych po prostu intrygi chłopaka ,który za wszelką cenę chciałby zdobyć dziewczynę jednego ze swoich przyjaciół .
- Pójdę go poszukać .Jak fanki go znajdą to sam nie wróci .- Spojrzał na przyjaciół  Louis .
- Zostaw go w spokoju ,pewnie wraca już do hotelu .- Wtrąciła się Danielle stojąc obok Liama .
- Harry ?- Spojrzała na chłopaka Jessica .- Przejdźmy się.

Szli oświetlonymi ulicami Paryża nie odzywając się do siebie słowem .Potrzebowali takiej ciszy ,ale dziewczyna wiedziała ,że musi dojść między nimi dzisiaj do rozmowy ,rozmowy która jest dla niej jedną z cięższych jaką kiedykolwiek musiała przeprowadzić .Nikt przy zdrowych zmysłach nie chciałby skłócić swojego chłopaka z jednym z jego najlepszych przyjaciół ,który także odgrywał bardzo dużą rolę w jej życiu .Był jej najlepszym przyjacielem nie licząc Harrego ,który od dłuższego czasu jest dla niej kimś ważniejszym ,kimś kogo może nazywać swoim chłopakiem ,później może narzeczonym ,a kto wie może kiedyś i mężem ? 
- Jess ,strasznie cię kocham .- Spojrzał na Jessice Harry siadając na jednej z ławek znajdujących się po drodze .
- Wiem Harry .- Stanęła na przeciwko niego ujmując w dłonie jego twarz .Dlatego nie chce mieć przed tobą żadnych tajemnic .
- Jesteś w ciąży ? - Spojrzał na nią poważnym wzrokiem po czym dziewczyna wybuchła śmiechem .
- Nie Harry to nie to .Z resztą wiedział byś pierwszy .- Uśmiechnęła się do niego delikatnie .
- Ale w sumie to fajnie by było mieć takiego małego brzdąca biegającego po mieszkaniu i mówiącego do mnie 'tato' .- Przyciągnął ją do siebie bliżej .
- Gwarantuje ,nie jestem w ciąży . A teraz mnie posłuchaj .- Ponownie ujęła jego twarz w swoje dłonie . - Kiedyś gdy nie było was w domu ,a w zasadzie byłam w nim tylko ja z Zaynem on mnie pocałował .Siedzieliśmy na huśtawce w ogrodzie i przyznał się ,że nie jestem mu obojętna .Sprzedałam mu wtedy liścia w policzek a na drugi dzień rozmawiałam z nim o tym tłumacząc ,że kocham tylko ciebie i on na to nie wpłynie .Obiecał wtedy ,że nie będzie się mieszał w nasze życie .Jednak gdy poszliśmy ostatnio do klubu i ja zarówno jak i ty straciliśmy nad sobą kontrolę wykorzystał okazję zaciągając mnie w pierwszy lepszy zakątek sali .Chciał mnie pocałować po raz kolejny ,ale zainterweniowała Danielle .Gdyby nie ona nie wiem jakby się to skończyło ..- Spojrzała na chłopaka którego wzrok utkwiony był w elemnt po przeciwnej stronie ulicy .
- Dlaczego mi o tym nie powiedziałaś wcześniej ? - Przeniósł swój wzrok na dziewczynę .- Przecież wiesz ,że bym zainterweniował od razu .- Nerwowo wstał z ławki stając obok .
- Wiedziałam ,że byłbyś zły .
- Dziwisz się ? Nie ważne .- Nerwowo poprawił marynarkę kierując się w stronę hotelu .
- Harry ,zaczekaj .- Spojrzała na jego oddalającą się sylwetkę .Nie reagował .Był wściekły .Jedno było jasne ,Malik w jednym kawałku nie będzie .
Dziewczyna od razu ruszyła za chłopakiem ,będąc nadal dalej od niego zadzwoniła do Danielle aby wysłała chłopaków do pokoju mulata w którym zaraz zapewne pojawi się wkurwiony Styles .Zdenerwowany to zdecydowanie za mało powiedziane .

Gdy dziewczyna doszła do hotelu Harry był już w pokoju Zayna . Obydwóch chłopaków rozdzielali ich przyjaciele .Mimo tego wyzwiska padały nadal od obydwóch .
- Ty jebany gnoju . Nie umiesz znaleźć sobie dziewczyny to dobierasz się do cudzych ? - Krzyczał zdenerwowany Harry w stronę Zayna .
- Może sama tego chciała ? - Zadrwił z chłopaka zerkając na stojącą w drzwiach dziewczynę.
- Spoliczkowanie cie nie było wystarczającą odmową ? Jestem pewny ,że gdyby chciała to powiedziała by ci o tym . Więc następnym razem spróbuj chociaż opanować swoje pożądanie .Jak się dowiem ,że zbliżyłeś się do niej bliżej niż powinieneś to urwę ci jaja wcześniej wieszając cię za nie nad Tamizą .- Spiorunował go wzrokiem a następnie wyszedł z pokoju ciągnąc za sobą Jessicę .
- Harry ..- Spojrzała na chłopaka stając przy nim .
- Nic nie mów .Poniosło mnie .Przepraszam mała .- Przytulił ją do siebie całując ją w czubek głowy .
Przez chwilę stali na hotelowym korytarzu nic nie mówiąc ,po prostu się przytulając .Następnie udali  się do pokoju ,wykąpali się i grzecznie jak to na nich przystało poszli spać ...No może nie od razu .Mówią ,że uprawiając seks można poprawić swoją kondycję .Może tak bardzo się o siebie troszczą ,że obydwoje pragnąć być w świetnej kondycji ? Tak to na pewno dlatego .

____________________________________________________________________________
Cześć .Postarałam się coś tu dla was napisać bo znalazłam trochę czasu , jednak gdyby zdarzały mi się jakieś opóźnienia to wybaczcie ,ale moja mama urodziła i od wczoraj mam w domu maludę :)
Gdybym nie napisała tu nic przed poniedziałkiem to życzę wam wszystkiego co najlepsze na te święta ,żeby spełniły się wasze marzenia i jeśli nie znalazłyście jeszcze upragnionej miłości to życzę wam ,aby w końcu to nastało :)
Wesołych świąt eweryone <3
Proszę o komentarze ;)

Twitter - @Reeespect_  .

13 komentarzy:

  1. No to ja może zacznę od pogratulowania nowego członka rodziny i złożenia życzeń świątecznych. Więc życzę tobie wesołych świąt, dużo prezentów, ciekawego i wystrzałowego sylwestra oraz sił, by wstać w Wigilię i Boże Narodzenie od stołu <3
    Co do rozdziału to jestem mega zachwycona, bo dużo się w nim działo, a ja bardzo to lubię. No i tradycyjnie rozpływałam się, gdy czytałam momenty z Jess i Harrym. Oni są cudowni ! Uwielbiam ich <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Na początku Wesołych Świąt :) oraz szczęśliwego Nowego Roku ;p Teraz rozdziały. Przeczytałam wszystko i zakochalam się w tym normalnie tak czytam czytam i nagle koniec ehh...musze czekac na nn ;D Jestem ciekawa co będzie dalej z Zaynem xD Mam pytanie możesz mnie informować o nn przez gg: 13537152 lub na blogu www.dark-killer-jb.blogspot.com w zakladce spam Z gory dziekuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodzik, Skarbie, dodałaś! <3
    Rozdział wydaje mi się jakiś dłuższy od pozostałych, lecz dla mnie to i tak za mało, jeśli chodzi o Twoją twórczość. Nie powiem, że nie, ale wkurwiło mnie zachowanie Malika na koncercie. Zachował się jak totalny dupek i wcale nie dziwię się takim słowom Hazzy. Mimo, że zrobił to dla niej, nie powinien mówić tego przy Harry'm, po prostu nie mam na niego słów... przystojny debil! Skupiając się na Styles'ie jestem wręcz zauroczona jego miłością do Jess. Jest zarazem słodki, opiekuńczy, a co najważniejsze potrafi walczyć jak lew ( jak ten z Narnii - takie skojarzenie xd ), jeśli chodzi o jego cudowną miłość. Rozdział cudowny, zresztą co innego mogłabym tu napisać, niż właśnie to.
    Ucałuj ode mnie Nikusie ;3 I <3 YOU.

    OdpowiedzUsuń
  4. brak mi słów, rozdział jest genialny.
    i ten wybuch złości Harry'ego.
    mam jednak nadzieję, że chłopacy się pogodzą :D
    Ja także życzę ci wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku :)
    Gratuluję ci nowego członka rodziny :)
    Rodzeństwo jest nawet fajne :D
    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję rodzeństwa ;) Rozdział świetny, podoba mi się cały wątek z Zaynem. Czekam na next ;>

    Zapraszam na my-independent-game.blogspot.com- pojawił się nowy rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. no super, ale się porobiło. ;d
    hahahaha, i ten codzienny sex. :D (nie mogę z tego)
    czekam na następny.
    zapraszam do mnie: http://1d-zakazanamilosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a no i jeszcze Wesołych Świąt i gratuluje nowego członka rodziny. <3

      Usuń
  7. Wesołych jedno kierunkowych świąt. Pełnych naszych kochanych chłopaków :-)
    A teraz o rozdziale.
    Matko!!!!!!!! Normalnie wcisnęło mnie w fotel :-)
    Hahahahaha moj zboczony Hazza :-)
    JAK Zayn mógłsobie tak poprostu zejść ze sceny.
    No a potem ta kłótnia... mam nadzieję, że zespół się nie rozpadnie :-)
    Aa no i gratuluję rodzeństwa :-)
    Pisz szybciutko, będę czekać.
    Domii Styles

    OdpowiedzUsuń
  8. wesołych swiat. super czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  9. Bożeee!!! Jaki suuuper, zajebisty rozdział :D Szybko dodaj kolejny bo jestem ciekawa co w nim będzie ;p Na prawde cudeńko <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zwykle rozdział jest zaje*isty ;D
    Gratuluję nowego członka rodziny, szczęściaro ;) Już nie mogę doczekać się nowego rozdziału ;)
    Wesołych Świąt ;)
    Mam nadzieję, że znajdziesz chwilkę i wpadniesz ;D
    x1dforevernumber1x.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Suuuper ;) ♥
    Anka;p.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A iii wesołych, zdrowych,świąt Bożego Narodzenia i pociechy ze maludy ;)

      Usuń